W NASZYCH SPORACH

Maleje co prawda z okazji spotkań międzynarodowych dobrej klasy, kiedy przy­chodzi odmienna, „odświętna’* publiczność. Wydaje się’ także, że młodzieży tej jest także, mniej na trybunach miast średniej wielkości. W naszych sporach, dyskusjach, apelach, lamentach, moral­nych pouczeniach, słabo bierze się ten fakt pod uwagę. Mamy wspaniałe, do pozazdroszczenia, Kluby Kibica. Zastanawiamy się niezwykle serio, czemu zachowania owych kibiców są tak nie­zwykle trudne do przewidzenia, irracjonalnie nadziane sym­patiami i niechęciami. Najzupełniej poważnie’potępia się brak powagi, obywatelskiego rozsądku, wyrozumiałości itp. Tymcza­sem wydaje się, że wszystko to kieruje się pod adresem mniej­szości widzów.