Mówimy, że opinia publiczna, opiniaspołeczna nie pozwoli sportowi wyczynowemu zginąć. Czy zaliczymy do tej opinii również kobiety, wściekłe na ogonki, buntujące się przeciw nocnemu tyraniu w fabrykach i noszeniu 20- -kilowych toreb z listami? Obawiam się, że nie doceniamy sił wrogich sportowi. Mamy teraz np. ogromną — i słuszną — aktywizację zwolenników ochrony środowiska. Można jednak chwilami sądzić,, choćby na przykładzie losów Kasprowego Wierchu i jego zjazdowych terenów, że krąg ten najchętniej walczy z narciarzami. I kiedy niejaki pan Jan Bazyl Lipszyc z oburzeniem pisze w „Frzeglą- , . dzie Technicznym”, że mają powstać nowe wyciągi narciarskie dla zwolenników „ubijania śniegu własnym ciałem , to można stąd odczytać nie tylko stan ducha tego bojownika o ochronę (autentyczną i urojoną) .środowiska, ale i stan jego ciała.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply