Kobiety w ciąży są szczególnie narażone na niekorzystne działania ostrych promieni słonecznych. Tymczasem lato w Polsce nie odpuszcza, a synoptycy zapowiadają kolejne fale upałów. Na pytania, czy w ciąży można się opalać i jak poradzić sobie z obrzękami oraz nadmiernym poceniem odpowiada doświadczona położna.– Upał daje się we znaki każdemu, ale kobiety w ciąży odczuwają go dotkliwiej, bo ich ciało jest w tym czasie szczególnie wrażliwe – mówi Anna Suchecka-Marut, położna Pregnabit. Wszelkie wyjścia z domu lepiej odbyć rano, lub dopiero późnym popołudniem. Aby być spokojną o dziecko w naszym łonie, a przy tym oszczędzić sobie konieczności odwiedzania gabinetu lekarskiego w czasie upałów, można skorzystać z opcji wypożyczenia mobilnego KTG, która pozwoli nam wykonać badanie we własnym domu. Co jeszcze może zrobić przyszła mama, żeby zachować dobre samopoczucie i bezpieczeństwo?
Opalanie? Tak, ale rozsądnie
Pytanie o to, czy będąc w ciąży można się opalać pojawia się regularnie na forach i grupach internetowych zrzeszających przyszłe mamy. Eksperci mówią, że ciężarne mogą korzystać ze słońca, ale pod pewnymi warunkami. – Ze względu na zmiany hormonalne, jakie zachodzą w organizmie kobiety podczas ciąży, skóra przyszłej mamy może być znacznie delikatniejsza niż wcześniej. Z tego powodu dużo łatwiej o poparzenia słoneczne, albo wystąpienie nieestetycznych przebarwień, których potem bardzo trudno się pozbyć.
Warto więc bywać na słońcu w czasie ciąży, ale krótko i nie w godzinach najostrzejszego nasłonecznienia, czyli od 11 do 16. Niezbędne jest także używanie kremu z wysokim filtrem UV i regularne powtarzanie jego nakładania w ciągu dnia – mówi Anna Suchecka-Marut. W czasie przebywania na słońcu należy pamiętać również o przysłonięciu brzucha, bowiem ostre słońce może… razić dziecko, przez co będzie ono niespokojnie poruszać się w łonie mamy.
Niebezpieczne przegrzanie
Wysoka temperatura sprawia, że w naszym ciele rozszerzają się naczynka krwionośne. W ciąży może to doprowadzić nawet do krwawienia z dróg rodnych, dlatego należy bezwzględnie unikać przegrzania. – Jeśli tylko poczujemy duszności, osłabienie, ból głowy czy przyspieszone tętno – trzeba natychmiast schronić się w cieniu i schłodzić ciało, np. kładąc mokry ręcznik na karku. Odradzam nagłe wskakiwanie do chłodnego basenu czy lodowaty prysznic, to może tylko pogorszyć samopoczucie ciężarnej – dodaje położna Pregnabit.
Obrzękom mówimy nie
W ciepłe dni dużo łatwiej o dokuczliwe obrzęki nóg. Żeby tego uniknąć trzeba zadbać o odpowiednie nawodnienie organizmu. – Popijanie świeżej wody to jedno, ale płyny możemy pozyskiwać także ze zjadanych owoców, o które latem nietrudno. Arbuz czy soczyste truskawki i czereśnie (wcześniej koniecznie umyte!) będą naszymi sprzymierzeńcami w walce z zatrzymywaniem wody w organizmie. Pomóc może także ograniczenie soli w diecie i odpoczywanie z nogami uniesionymi delikatnie ku górze – tłumaczy Anna Suchecka-Marut.
Unikaj nagłych zmian temperatur
Wraz z powiększającym się brzuchem u wielu przyszłych mam problemem staje się nadmierne pocenie. Sprawdzone antyperspiranty na niewiele się nie zdadzą, jeśli żar leje się z nieba. Jak można temu zaradzić? – Przede wszystkim z poceniem należy się… pogodzić. To bowiem oznaka, że nasz organizm działa sprawnie i sam obniża swoją temperaturę. Oczywiście dla komfortu warto nawet kilka razy w ciągu dnia wziąć chłodny prysznic. Pomóc mogą także lekkie ubrania, najlepiej z naturalnych, przepuszczających powietrze materiałów. Z kolei zdecydowanie należy unikać mocnej klimatyzacji – to prosta droga do przeziębienia, które w ciąży nigdy nie jest mile widziane – przestrzega ekspertka.
Leave a Reply