REALIZACJA ZAWODNIKA

Kiedy zawodnik realizuje tylko taki papierowy plan treningu, kto wie, czy za tym nie kryje się już jego przyszła porażka. Papier staje się wtedy bogiem, papier sporządzony przez mądrych, lepszych,od zawodnika… odseparo­wany od jego czucia, rozumu, od jego myśli, dążności. Motywacja człowieka chowa się wtedy albo za wizję biurokratyczną, albo za drugiego człowieka, który jest jakby „poręczycielem…”Nie trzeba dodawać, że gdy taka;poręka zawodzi, załamuje się nie tylko wiara w trenera — magicznego pomocnika. Załamuje się wiara w siebie — ambicja. Niestety — także i ta dalekosię­żna. Na szczęście człowiek potrafi sobie takie klęski sportowe kompensować w innych dziedzinach życia.