DAWNE METODY

Francuski lekarz A. Bombard w książce Do­browolny rozbitek opisuje, jak przeżył samot­nie na oceanie około półtora miesiąca bez słod­kiej wody, gasząc pragnienie wodą wysysaną z ryb. Woda morska nie nadaje się do picia, zawiera bowiem dużo różnych soli, przede wszystkim soli kuchennej — chlorku sodu (NaCl). Substancje te zebrały się w oceanach i morzach wskutek rozpuszczenia się w wodzie soli znajdujących się w skorupie Ziemi. Inten­sywne parowanie, które pod wpływem słońca i wiatru nieprzerwanie odbywa się z powierz­chni mórz i oceanów, sprawia, że zasolenie poszczególnych zbiorników wodnych utrzymuje się na stałym poziomie, mimo iż są one nieu­stannie zasilane słodką wodą deszczową oraz rzeczną. Od bardzo dawna stosowane jest leczenie i hartowanie morskim klimatem i kąpielami morskimi — talasoterapia (od greckiego słowa thalassa — morze). W starożytnej Grecji mó­wiono, że morze zmywa wszelkie niemoce.